Wyjątkowa martwa natura utrzymana w orientalnym, japońskim stylu. Dzięki przedstawionym motywom, np. słynnej japońskiej laleczki, obraz z pewnością przypadnie do gustu wielbicielom dalekowschodniej tematyki. Laleczka została umieszczona pomiędzy dwoma talerzami. Całość przedstawiona na błękitnym, sfałdowanym materiale. Tło ciemnooliwkowe, neutralne.

 

Autorem dzieła jest Roman Szlucha (1890-1963). W latach 1906-1912 studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim. Malarstwa uczył się prywatnie.  Naukę uzupełniał we Francji. Był członkiem Towarzystwa Sztuk Pięknych w Warszawie. oraz grupy artystów Wielkopolskich Plastyka. Wystawiał w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Od 1950 r. był członkiem ZPAP


Głównym „bohaterem” dzieła jest porcelanowa figurka japońska, zwana także ningyō. Oryginalna nazwa laleczek przybiera różne konfiguracje, w zależności od rodzaju przedstawienia. Pierwsze laleczki ningyō (jap. lalka, marionetka) powstały w Japonii w XVII wieku dzięki kontaktom z Europejczykami, którzy zapoznali ich z techniką samoistnego poruszania się maszyn (np. zegarek). Wkrótce też Japończycy osiągnęli wielką wprawę w konstruowaniu zmyślnych urządzeń mechanicznych, wśród których prym wiodły między innymi lalki, poruszające się za pomocą kół zębatych, młoteczków itp., starannie schowanych pod przykrywającymi je pomniejszonymi ubrankami.

Prezentowany obraz jest najczystszym dokumentem olbrzymiej fascynacji japonizmami w artystycznym pejzażu Europy. Mamy tu do czynienia z dziełem w całości poświęconym kulturze japońskiej – w sposób wyraźnie ją sakralizujący. Widzimy bowiem elementy na stole, nakrytym orientalnym materiałem, rozłożone w sposób wyraźnie je sakralizujący. Ważność figurki została podkreślona przez jej umieszczenie na osi, dokładnie pomiędzy klasycznymi przedmiotami, wiązanymi z Japonią (porcelanowe, malowane talerze). Jednocześnie tajemnicza, szydercza mina poruszającej głową lalki oraz padające z góry, rozproszone światło nadają dziełu silny wyraz, wzbogacony o bardzo dobry warsztat malarski.

Japońskie laleczki odgrywały największą rolę w twórczości artystów młodopolskich. Moda na nie, powszechna w Europie, w Krakowie został spopularyzowana przez Mangghę Jasieńskiego po przeniesieniu jego zbiorów z Warszawy. Muzeum Sztuki i Techniki japońskiej Manggha w 2012 roku zorganizowało wystawę Martwa natura z japońską laleczką, zwracając uwagę na powszechność używania tego rekwizytu wśród malarzy w okresie początku XX wieku.

Sygn i datowany z lewej w dolnym rogu. Etykieta ZPAP na odwrocie

Wym. 42 x48 cm 

„Ningyō”, Roman Szlucha Olej na tekturze. 1950 r

11 690,00 PLN
Wysyłka kurierem 19,00 PLN
Odbiór w salonie 0,00 PLN
Miasto Kraków

Szczegóły produktu

Szerokość 46 x 52 cm